Brainmed.pl – blog psychologiczny

Kategoria -Zdrowie

Zaburzenia somatoformiczne

Zaburzenia somatoformiczne

Psyche i soma, czyli psychika i ciało- dwa elementy, które tworzą całość człowieka. Są ze sobą nierozerwalnie związane i chyba nie ma już osoby, która wątpiłaby w ogromny wpływ jednego na drugie.  Jednym z przejawów ich współzależności są zaburzenia somatoformiczne.

Diagnozując zaburzenia z tej grupy zwraca się uwagę na kilka aspektów. Po pierwsze występuje upośledzenie czynności fizycznych, którego nie można wytłumaczyć znanym stanem somatycznym. Zauważamy więc dolegliwości odpowiadające jakiejś chorobie. Jednakże brak jest zmian organicznych charakterystycznych dla tej choroby. Po drugie istnieją dowody, że z objawami związane są czynniki psychogenne. Poza tym objawy nie są udawane, kontrolowane i wywoływane celowo, tak jak w przypadku zaburzeń pozorowanych. W związku ze specyfiką zaburzeń somatoformicznych dość trudno się je diagnozuje i niektóre przypadki mogłyby z pewnością stać się niezwykłymi zagadkami dla dr House’a.

Hipochondria jest chyba najbardziej znanym zaburzeniem somatoformicznym i oznacza strach przed zachorowaniem lub przekonanie, że jest się już chorym na podstawie błędnej interpretacji objawów chorobowych. Objawy te nie znikają, mimo badań i zapewnień lekarza, z których wynika, że człowiek jest zdrowy. Jeśli myślimy, że hipochondrycy w różnych częściach świata uskarżają się na podobne dolegliwości, to grubo się mylimy, ponieważ zaburzenie to ma duży związek z kulturą, w jakiej człowiek się wychowuje. Przenieśmy się do Chin i Indii. W tym pierwszym kraju powszechny jest paniczny lęk przed możliwością wciągnięcia narządów płciowych w głąb brzucha (Koro) w wyniku czego nastąpi śmierć. W Indiach natomiast mężczyźni obawiają się zaniku nasienia połączonego z zawrotami głowy i zmęczeniem (Dhat). Kolejnym zaburzeniem są zaburzenia somatyzacyjne obejmujące różne objawy fizyczne, które pojawiają się przed 30 rokiem życia. Mogą to być objawy bólowe (np. głowy, brzucha, pleców), objawy żołądkowo-jelitowe, seksualne (np. oziębłość, zaburzenia erekcji, nieregularne miesiączki) i pseudoneurologiczne (np. porażenie, głuchota, podwójne widzenie, ślepota). Zaburzenia konwersyjne zwane niegdyś konwersją histeryczną podobne są do zaburzeń somatyzacyjnych. W klasyfikacji chorób psychicznych ICD-10 konwersja jest przypisana pod zaburzenia dysocjacyjne. Występują tu objawy lub deficyty fizyczne w obrębie czynności ruchowych lub czuciowych sugerujących chorobę neurologiczną lub inna chorobę fizyczną. Konwersję wyjaśnia się istnieniem konfliktu psychologicznego, stresu lub istnieniem wtórnych korzyści wynikających z choroby. Osoby dotknięte tym zaburzeniem wykazują również pewien bardzo charakterystyczny objaw. Jest to tzw. la belle indifférence, czyli postawa chorego wyrażająca się obojętnością, brakiem emocji i lęku wobec odczuwanych dolegliwości. Przykładem może być pacjent, który nagle i niespodziewanie doznał paraliżu i nie miał czucia od pasa w dół. Badania nie przyniosły żadnych rezultatów, a sam pacjent zdawał się nie przejmować swoim stanem. Dopiero w wywiadzie psychologicznym okazało się, że parę miesięcy wcześniej przyjaciel owego pacjenta złamał w wypadku kręgosłup, a sam pacjent obwiniał się o jego spowodowanie. Badacze donieśli również, że wiele ofiar terroru Pol Pota w Kambodży cierpiało później na konwersyjne problemy ze wzrokiem (ślepotę, którą wyjaśniano tym, że osoby te nie chciały już więcej widzieć). Dysmorfofobia (dymorficzne zaburzenie ciała) to kolejne zaburzenie związane z ciałem. Nazwa wzięła się z języka greckiego od słowa dysmorfia, które oznacza brzydotę. Ludzie cierpiący na tę chorobę zaabsorbowani są wyimaginowanymi defektami we własnym wyglądzie. Przeważnie uwaga chorych koncentruje się na skórze, włosach, nosie, brzuchu, oczach, nogach, twarzy. Przekonanie o rzekomej brzydocie i niedoskonałości jest tak wielkie, że często prowadzi do samouszkodzeń lub nawet samobójstw. Czytaj dalej

Zaburzenia nastroju

nastroj

Główne zaburzenia nastroju (afektywne) to: depresja, mania oraz zaburzenie afektywne dwubiegunowe (maniakalno- depresyjne). Dla depresji charakterystyczne jest obniżenie nastroju, dla mani zaś wręcz przeciwnie- jego podwyższenie. Przy zaburzeniu dwubiegunowym przeżywa się natomiast stany zarówno depresji, jak i manii.

W ostatnich latach chyba najpopularniejszym zaburzeniem stała się depresja. Samo słowo depresja wniknęło do powszechnego języka i używa się go nazbyt często, nawet do określenia chwilowego obniżenia nastroju albo do ubarwienia zwykłych, codziennych zdarzeń. Kiedy jednak możemy mieć powody do niepokoju i kiedy tak właściwie mamy do czynienia z kliniczną depresją? Po pierwsze objawy muszą się utrzymywać przez co najmniej dwa tygodnie, ale nie dłużej niż dwa lata. Objawy depresji koncentrują się wokół problemów w zakresie funkcjonowania: emocjonalnego, poznawczego, fizycznego oraz w zakresie zachowania. Podstawową cechą depresji jest znaczące obniżenie nastroju. Smutek, przygnębienie, poczucie winy, niepokój, drażliwość (szczególnie u dzieci), poczucie bezradności- to stany emocjonalne nieobce osobie chorej na depresję. Czynności, które kiedyś wywoływały pozytywne odczucia już nie cieszą. Dominuje apatia i zniechęcenie. Człowiek w depresji dokonuje wielu zniekształceń poznawczych. Objawy poznawcze obejmują tzw. triadę poznawczą, na którą składają się negatywne myśli na temat własnej osoby, teraźniejszości oraz przyszłości. Mamy więc do czynienia z niską samooceną, przekonaniem, że w chwili obecnej nic dobrego się nie dzieje oraz z brakiem nadziei na lepszą przyszłość (albo w ogóle na jakąkolwiek przyszłość). Do objawów poznawczych zaliczymy również spadek zdolności myślenia i koncentracji oraz zaburzenia pamięci. Jeśli zaś idzie o objawy behawioralne (związane z zachowaniem), to obserwujemy wycofanie z dotychczasowych aktywności i relacji społecznych. Objawy somatyczne koncentrują się wokół zmian dotyczących apetytu, snu i energii. Najskuteczniejsze i najszerzej stosowane w leczeniu depresji są: terapia poznawczo-behawioralna, interpersonalna oraz farmakoterapia.
Przenosząc się na przeciwny biegun odczuwanych emocji dochodzimy do drugiego zaburzenia nastroju. Mania (epizod maniakalny) charakteryzuje się pobudliwością, podwyższonym nastrojem i drażliwość trwającą przynajmniej tydzień. Obserwuje się euforię, trudności w koncentracji uwagi, ulotność myśli, słowotok, wzrost samooceny (czasem nawet urojenia wielkościowe), brak potrzeby snu i wypoczynku oraz wysokie pobudzenie psychoruchowe. Zachowania maniakalne charakteryzują się nadmierną aktywnością i angażowaniem się w pośpieszne działania (np. praca zawodowa, aktywność seksualna). Co ciekawe objawy te nie są wynikiem działania środków farmakologicznych i odurzających. W przypadku tego zaburzenia stosuje się farmakoterapię Czytaj dalej

E-narkotyki czyli – na dźwiękowym haju

enarkotyki

Młody człowiek nie pali, nie pije, nie bierze tradycyjnych narkotyków.  Wręcz ideał dla rodziców, którzy nie muszą się zamartwiać. Z drugiej strony bardzo często rodzic widzi swoje dziecko ze słuchawkami na uszach. Myśli- nie ma powodu do niepokoju, po prostu lubi muzykę. Ale czy tak jest faktycznie? Czy możemy być tego pewni? Okazuje się, że niekoniecznie, ponieważ ostatnio stało się możliwe narkotyzowanie przez słuchanie. Możemy już mówić o nowej modzie wśród młodzieży, która chętnie eksperymentuje z dźwiękami mającymi ich wprowadzić w stan odurzenia.

E-narkotyki, iDosy, e-diler, te słowa brzmią chyba jeszcze dość abstrakcyjnie i niezrozumiale. Ledwo zdążyliśmy wprowadzić do słownika i do życia e-papierosy, a już po chwili pojawia się coś nowego i to na dodatek, jak twierdzą eksperci, niebezpiecznego. Czym więc są te e-narkotyki (iDosy)? To nic innego, jak pliki dźwiękowe. Nie są to jednak utwory muzyczne w klasycznym tego słowa znaczeniu. Bardziej przypominają stukoty, wiercenie, szum, buczenie, ale także brzmienie fal morza. Dźwięki te mają stymulować mózg, działać na korę mózgową i struktury podkorowe, które są odpowiedzialne za emocje, odruchy, nadawanie znaczenia. Są one sztucznie wygenerowane i mają określoną częstotliwość. Aby osiągnąć zamierzony efekt częstotliwość tych dźwięków musi być niska. Poza tym nagrań należy słuchać przez słuchawki stereo, ponieważ do każdego ucha podawane są dźwięki o różnych częstotliwościach. Przykładowo do jednego ucha dociera dźwięk o częstotliwości 300 Hz, a do drugiego 310 Hz i właśnie ta różnica 10 Hz miałaby wprowadzić nas w określony stan. W tym przypadku w stan alfa (stan relaksu i odprężenia), w którym częstotliwość fal mózgowych człowieka wynosi od 8 do 13 Hz. Czytaj dalej